Ciasteczka z kawałkami białej i mlecznej czekolady należą do bardzo dziwnych wyrobów ciastkarskich. Nie potrafię Ci powiedzieć dlaczego, ale strasznie uzależniają i są przyczyną wielu niepowodzeń wielu noworocznych postanowień związanych z dietą. A z kawą o poranku, tworzą zabójczy duet. Przyznam, że nie potrafię się im oprzeć. Przekonaj się jaka moc w nich drzemie.
Poziom Trudności: ★☆☆
Przyda Ci się:
Robot kuchenny, blaszka do pieczenia, miska, drobne sitko, pergamin lub papier do pieczenia.
Czas przygotowania:
30 minut
Temperatura i czas wypieku: 185˚C - 12 minut
Składniki (10-12 sztuk):
- 200g masło, temperatura pokojowa
- 200g brązowy cukier
- 2 małe jajka
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 270g mąka typ 450
- 200g biała czekolada
- 200g mleczna czekolada
Sposób wykonania:
- Wymieszaj dokładnie ze sobą masło z cukrem. Nie napowietrzaj.
- Dodawaj pojedynczo jajka, nieustannie mieszając.
- Wymieszaj ze sobą oba rodzaje czekolady i delikatnie połącz z wcześniej przygotowaną miksturą.
- Przesiej mąkę przez drobne sitko i dodaj proszek do pieczenia.
- Następnie dodaj mąkę z proszkiem do pieczenia do robota kuchennego i wymieszaj delikatnie wszystkie składniki razem. Staraj się nie mieszać dłużej niż jest to konieczne.
- Gotowe ciasto podziel na 10 równych porcji. Uformuj z nich kulki i spłaszcze je delikatnie. Umieść ciasto na blaszkach wyłożonych pergaminem. Zachowaj duży odstęp między ciasteczkami.
- Ciastka umieść w piekarniku rozgrzanym do 185˚C na 12 minut. Po wypieczeniu ostudź i podawaj.
Pamiętaj!
- Nie napowietrzaj masła z cukrem. Wystarczy jak dokładnie je ze sobą połączysz.
- Przesiej mąkę. Pozbędziesz się w ten sposób przypadkowych zanieczyszczeń jak i „spulchnisz” mąkę.
- Nie mieszaj mikstury z mąką dłużej niż jest to konieczne.
- Gotowe, surowe ciasto możesz uformować i włożyć do lodówki (max. 3 dni) i upiec dokładnie wtedy kiedy będziesz potrzebował ciastek. Dzięki temu będziesz mieć zawsze świeże ciastka. Również schłodzone ciastka lepiej się wypiekają (utrzymują kształt). Osobiście zawsze robię większą ilość ciasta i zwijam je w batony, owinięte folią spożywczą, następnie je mrożę. Kiedy zajdzie potrzeba, wyciągam je, kroję i umieszczam od razu w rozgrzanym piekarniku.
- Podczas układania ciastek na blaszce zachowaj spory odstęp.